niedziela, 2 lutego 2020

Inspirujące przesłania minimalizmu


Kilka lat temu, w trakcie lektury książki "Chcieć mniej", poczułam się mocno zainspirowana i zaczęłam stopniowo "odgracać" moją przestrzeń z niepotrzebnych rzeczy. Dlaczego zawarte w tamtej pozycji założenia minimalizmu przemówiły do mnie z taką siłą? Myślę, że z pewnością ma to związek z faktem, iż idea ta niesie ze sobą naprawdę wartościowe przesłania oraz skłania do zadawania sobie ważnych pytań.
W dzisiejszym wpisie chciałabym opowiedzieć Wam o tych przesłaniach minimalizmu, które inspirują mnie do prowadzenia bardziej wartościowego życia.


Inspirujące przesłania minimalizmu


1. Mniej rzeczy = więcej czasu na to, co dla nas ważne

Minimalizm skłania do skupiania się na tym, co dla nas najważniejsze, do pozostawienia sobie pewnej (odpowiedniej dla nas w tym momencie) esencji przedmiotów. Dzięki temu, iż mamy mniej, możemy zyskać czas na to, by zajmować się czymś, co jest dla nas ważne. Jeśli mamy więcej czasu i przestrzeni na to, co ważne, możemy łatwiej rozwijać się, spędzać wartościowy czas np. na rozwijaniu naszego hobby.

2. Idee można dostosowywać do swoich potrzeb

Założenia minimalizmu uzmysławiają nam, że każdy ma inne priorytety, że dla każdego minimalizm może oznaczać coś innego - nie ma potrzeby porównywania się i oceniania. Dla każdego inne przedmioty są ważne i to jest piękne. Minimalizm nie zawiera zasad typu: "jeśli masz telewizor, to nie jesteś minimalistą", "żeby być minimalistą musisz posiadać tylko jedną parę butów". Jest wręcz przeciwnie - ideę tę cechuje otwartość - każdy może zastosować jej zasady w swoim życiu, pozostawiając sobie te przedmioty, które są praktyczne i ważne dla tej konkretnej osoby.
Wzorując się na idei minimalizmu i jej otwartości, warto tak samo traktować inne koncepcje, czy poglądy i nie dostosować się w całości do nich, ale wybierać z nich takie elementy, które dostosujemy do swoich potrzeb, które ułatwią nam w jakiś sposób życie.

3. Żyj w zgodzie ze sobą

Bo czy może być coś ważniejszego, niż życie w zgodzie ze sobą? Niedawno czytałam w pewnej książce o minimalizmie (niestety teraz nie jestem sobie w stanie przypomnieć która to była pozycja) kilka opowieści osób w podeszłym wieku, które mówiły o tym, czego żałują na starość. Wszystkie historie miały wspólny mianownik - ludzie często żałują w życiu jedynie tego, iż nie działali w pełni w zgodzie ze sobą, nie mówili tego, co mieli na myśli, nie spędzali czasu na tym, co dla nich naprawdę ważne, z osobami, które kochali.
Myślę, że jeśli żyjemy w zgodzie ze sobą, jesteśmy w stanie naprawdę cieszyć się swoją codziennością. Może nie zawsze będzie idealnie (to naturalne w życiu), ale będzie "po naszemu", popełnimy swoje błędy i nie będziemy żałować tego, że nigdy nie próbowaliśmy.

4. Doceń to, co masz

Minimalizm inspiruje nas do doceniania tego, co mamy już w naszym życiu - gdy mamy mniej, łatwiej jest nam docenić to, co pozostaje, skupiamy się na tej esencji i naprawdę jest ona w stanie nieść ze sobą większą radość niż mnóstwo rzeczy (takich "nieprzemyślanych" pod względem naszych potrzeb). 
Posiadając mniej, ale mając rzeczy, które rzeczywiście są dla nas piękne, praktyczne, ułatwiające życie, typowo "nasze", cieszymy się nimi bardziej. Swoich rzeczy używamy na co dzień - nie odkładamy już ulubionego zestawu do herbaty na "wyjątkowe okazje", bo wiemy, że każdy dzień jest tą wyjątkową okazją.
Posiadając tylko swoje ulubione rzeczy, ciężko jest ich nie doceniać.

5. Stawiaj na jakość

Jeśli posiadamy mniej rzeczy, często niejako automatycznie staramy się, by były to przedmioty lepszej jakości (są częściej używane i chcemy też kupować rzadko, a więc dobrze, by długo nam służyły i były ułatwieniem w codziennym funkcjonowaniu).
Jedna rzecz dobrej jakości potrafi z powodzeniem zastąpić kilka przedmiotów niskiej jakości, które czasem już po kilku tygodniach nadają się do wyrzucenia.
Przemyślane wybory, stawianie na jakość w każdej z dziedzin naszego życia (relacje, zdrowie, praca, hobby itd.) sprawia, że stawiamy na siebie, a nasza codzienność jest wartościowa, robimy dla siebie to, co najlepsze.

6. Żyj lekko i zyskaj wolność

Uwolnienie się od nadmiaru (w sensie fizycznym i psychicznym), pozwala nam żyć bardziej lekko (np. jesteśmy w stanie bez problemu spakować się na wyjazd w malutką walizkę; mamy więcej czasu dzięki temu, że nie musimy tyle sprzątać; możemy spłacić długi; chcąc dla siebie dobrze staramy się zdrowo odżywiać, a więc też lepiej się czujemy itd.). Towarzyszy nam wolność np.: finansowa, wolność od toksycznych relacji, od niezdrowych nawyków, od nadmiaru rzeczy, który nam ciąży i nie pozwala robić tego, co dla nas wartościowe. Zyskujemy wolność wyboru, wolność działania po swojemu, nie będąc przeciążonym wszystkim tym, co nie stanowi naszej "esencji". Odrzucając to, co tylko "zaśmieca" naszą głowę, ciało czy przestrzeń uwalniamy miejsce na to, co wspierające.


Sądzę, iż minimalizm, to zdecydowanie "coś więcej" niż samo pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy (chociaż często jest w ten sposób przedstawiany). W idei tej pozbywanie się rzeczy, paradoksalnie nie jest najważniejsze (choć oczywiście stanowi jej część). Co w takim razie jest ważne? Myślę, że najistotniejsze jest to, co dzięki minimalizmowi możemy zyskać, to, na co robimy przestrzeń, pozbywając się wszystkiego, co nam nie służy. Dzięki minimalizmowi i jego inspirującym przesłaniom, jesteśmy w stanie dotrzeć do momentu, w którym to, co dla nas ważne zyskuje pierwsze miejsce na liście naszych priorytetów i w całej naszej codzienności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz