piątek, 20 grudnia 2019

"Czy tego potrzebuję?" | Oczyszczanie przestrzeni przed nowym rokiem



Koniec roku, to wyjątkowy czas, czas pewnego rodzaju podsumowań, czas, gdy częściej skłaniamy się ku refleksjom oraz myślimy o tym, co mamy.
Osobiście, zainspirowana założeniami minimalizmu, lubię wykorzystać ten moment także na to, by przejrzeć wszystko, co mam. Zastanowić się nad tym, co jest dla mnie ważne, czy rzeczy, które posiadam niosły mi radość w tym roku, czego być może w ogóle nie użyłam, co należałoby przekazać dalej. Myślę, że takie intencjonalne przyjrzenie się posiadanym przez nas przedmiotom jest bardzo ważne i pomaga nam w tym, by czuć się dobrze w swojej przestrzeni, by otaczać się tym, co nas cieszy i ułatwia nam życie, jest dla nas praktyczne.

Pod koniec grudnia staram się więc wygospodarować sobie czas na takie "generalne przejrzenie" wszystkiego, co mam. Wyciągam rzeczy z każdej z szafek i szuflad (oczywiście po kolei, na tyle na ile czas mi pozwoli, najbardziej lubię taki przegląd robić w jeden dzień, od razu, jednak myślę, że jeśli nie mamy na tyle czasu lub posiadamy naprawdę dużo rzeczy, to nic nie stoi na przeszkodzie, by przeznaczyć na to tydzień lub więcej, w zależności od potrzeb). Biorę każdy przedmiot w dłonie (tu inspiracja Marie Kondo) i zastanawiam się nad tym, czy to jest coś, co rzeczywiście chcę mieć, coś czego potrzebuję, coś co mnie cieszy i jest praktyczne?

Pomyślałam więc, że w tym roku stworzę listę rzeczy, których można się pozbyć i podzielę się nią z Wami. Jednak zaznaczę - "można" się pozbyć. Nie chcę Was tutaj zachęcać do pozbywania się rzeczy, które mają dla Was rzeczywistą wartość, są potrzebne. Pamiętajmy, że wszyscy mamy różne style życia, a więc warto podczas takiego oczyszczania przestrzeni, pozbywać się rzeczy, które nie odpowiadają Tobie, a nie trzymać się na siłę jakiejś listy.
Ta lista to tylko inspiracja, by zastanowić się nad danymi obszarami w naszym mieszkaniu, by zadać sobie w stosunku do konkretnych przedmiotów pytanie: Czy tego naprawdę potrzebuję? I jeśli odpowiedź jest twierdząca - jeszcze mocniej docenić te rzeczy, które nam służą. Zawsze wybieraj to, co posłuży Tobie.
Jeśli zauważymy, że coś nam nie służy, czegoś nie potrzebujemy, to nie wyrzucajmy tej rzeczy do kosza (jeśli jest w dobrym stanie), przekażmy ją dalej, niech skorzysta ktoś, kto jej potrzebuje, pozbywajmy się odpowiedzialnie, z myślą o środowisku.


Lista rzeczy, których możesz się pozbyć przed nowym rokiem


1. Dekoracje pomieszczeń


- Dekoracje, które nam się już znudziły, które nam się nie podobają, na które nie zwracamy uwagi i po prostu tam stoją, zbierając kurz.


- Dekoracje świąteczne - warto przejrzeć i zobaczyć, czy są takie, które może się już zepsuły, nie nadają się do użytku, a leżą gdzieś tam zapomniane w pudełkach.


2. Przedmioty sentymentalne


- Takie przedmioty często są przechowywane w zakamarkach szuflad i szaf. Niekoniecznie nawet pamiętamy je wszystkie i przypominamy sobie co tam mamy, dopiero w momencie przeglądania "sentymentalnego pudełka" (warto założyć takie pudełko, polecam, wtedy wszystkie sentymentalne przedmioty mamy w jednym miejscu, możemy do nich łatwo wrócić). Niektórych przedmiotów sentymentalnych nie da się wyeksponować (np. dzienników, listów) i używać codziennie, takie rzeczy warto więc przejrzeć i zobaczyć, czy wciąż mają dla nas taką wartość, że nadal chcemy zatrzymać je w wersji fizycznej. Możemy też zdecydować się na zrobienie danym przedmiotom zdjęcia, jeśli jesteśmy gotowi na nie trzymanie już dłużej fizycznej wersji danego przedmiotu.


- Są też takie przedmioty sentymentalne, które możemy w różny sposób wyeksponować lub używać na co dzień. U mnie np. takim przedmiotem jest słoik z pamiątkami ze wszystkich plaż, na których byłam, jest on codziennie w zasięgu mojego wzroku i przypomina miłe chwile. Jeśli jednak zauważymy, że dany przedmiot już nie przynosi nam radości (gdy codziennie na niego spoglądamy), warto zastanowić się nad przekazaniem go dalej.


3.Tekstylia



- Ręczniki, pościele, ścierki kuchenne, koce, obrusy poduszki - czasem mamy ich za dużo i połowy z tego wcale nie używamy. Myślę, że warto przejrzeć swoje potrzeby i zobaczyć ile tak naprawdę potrzebujemy.
- Czasem trzymamy się też tekstyliów, które są bardzo zużyte, zniszczone, myślę, że warto sprawdzić, czy czasem nie posiadamy jakiegoś obrusu z plamą, która już nigdy nie zniknie (i i tak go nie używamy) albo mocno przetartego ręcznika.


4. Ubrania i akcesoria



-Warto wyciągnąć z szaf wszystkie ubrania, które mamy, umieścić je w jednym miejscu i przejrzeć.
Szaliki, czapki, rękawiczki - często mamy ich sporo, a nosimy tylko tą ulubioną parę.
- Ubrania i akcesoria sportowe, których już nie używamy.
- Ubrania rozciągnięte, niewygodne, duplikaty, nigdy nieużywane, niepasujące nam rozmiarem/fasonem/stylem, rzeczy w których się źle czujemy.
- Torebki i plecaki np. niepasujące nam kolorem do ubrań (i przy okazji warto zerknąć, czy w środku torebek nie ma przypadkiem wielu niepotrzebnych przedmiotów, które później nosimy ze sobą).
- Bielizna - niewygodna, zniszczona.
- Niewygodne buty.
- "Rozczłapane" kapcie.
- Niepotrzebne/zepsute wieszaki na ubrania.
- Poplamione, brzydkie ubrania "po domu".
- Ubrania, które trzymamy z myślą "kiedyś przytyję i będzie dobre"/ "kiedyś do tego schudnę".


- Przy okazji wyciągania wszystkich ubrań z przestrzeni, gdzie je zwykle przechowujemy, warto wykorzystać moment i przetrzeć z kurzu wszystkie zakamarki szaf. Ja dodatkowo aplikuję wtedy na ścierkę ulubiony olejek eteryczny.


4. Kosmetyki i akcesoria



- Kosmetyki przeterminowane.
- Kosmetyki, które nam nie "podeszły".
- Gumki do włosów (rozciągnięte, niewygodne, nieużywane).
- Stare szczotki do włosów/ zębów.
- Kosmetyki do makijażu, których nie używamy.
- Lakiery do paznokci (przeterminowane).
- Próbki kosmetyków.


5. Książki


- Kucharskie (z których nie korzystamy, bo przepisy i tak bierzemy z Internetu).
- Takie, które nam się nie podobały.
- Takie, o których wiemy, że na pewno nie przeczytamy ich ponownie.


6. „Przydasie”
Szeroka kategoria przedmiotów, które trzymamy z myślą o tym, że kiedyś się przydadzą (ale takiej konkretnej daty na ich użycie nie ma i np. przez cały rok ich w ogóle nie użyliśmy).


7. Biżuteria



- Biżuteria zniszczona, zepsuta, taka, która nam się nie podoba, nie pasuje do naszego stylu.
- Dobrze jest przejrzeć wszystkie miejsca, w których ją trzymamy i jeśli do tej pory trzymaliśmy biżuterię w wielu miejscach, to warto przenieść ją w jedno - łatwo dostępne (co zwiększy szansę na to, że będziemy tej biżuterii używać).
- Pojedyncze kolczyki też mogą znaleźć się na liście do pozbycia się (jeśli kolczyk jest złoty, to warto przetopić lub sprzedać u jubilera).


8. Przedmioty związane z hobby



- Warto przyjrzeć się tym przedmiotom i zastanowić się nad tym, czy dane hobby nadal nas pasjonuje, czy może trzymamy je i czujemy wyrzuty sumienia, że "powinniśmy" daną rzecz robić, a tak naprawdę już nas to nie cieszy.


9. Szuflada "na wszystko"
Często w domu pojawia się takie miejsce, gdzie upychamy to, co nie ma swojego konkretnego miejsca (są to często jakieś ulotki, paragony, kable, klucze nie wiadomo do czego, długopisy, które już nie piszą itd.). Zastanów się, czy masz u siebie w przestrzeni takie miejsce, jeśli tak, to przejrzyj je i zobacz co tam jest ;).


10. Dokumenty
- Przejrzyj wszystkie dokumenty i zobacz, czy nie ma takich, które już w ogóle nie są przydatne, może spróbuj zeskanować część dokumentów, tak, by nie zabierały fizycznego miejsca, a były zawsze łatwo dostępne.
- Wyznacz sobie jedno miejsce (jeśli jeszcze takiego nie masz) i jedną teczkę/pudełko (które łatwo wyciągnąć), gdzie trzymasz wszystkie dokumenty (także te najważniejsze - w razie pożaru, albo potrzeby szybkiego opuszczenia mieszkania - wiesz, co masz zabrać i gdzie to jest).


11. Akcesoria kuchenne (ogólnie przedmioty w kuchni)



Zastawa stołowa - czasem trzymamy taką piękną zastawę stołową i wyciągamy ją tylko raz do roku, a na co dzień używamy "brzydkiej". Osobiście uważam, że warto używać tej najlepszej, nie trzymać jej na okazję (poprzez co użyjemy jej kilkanaście razy w życiu), bo to dzisiaj jest wyjątkową okazją ;), dawajmy sobie to, co najlepsze, także na co dzień.
- Obtłuczone talerze, kubki.
- Plastikowe pojemniki do przechowywania żywności (pęknięte, takie które się nie domykają i wszystko się z nich wylewa, takie, którym brakuje pokrywki).
- Produkty spożywcze w lodówce i szafkach (które są przeterminowane, otwarte dawno temu i niejedzone).
- Nadmiar toreb materiałowych (takich do robienia zakupów).
- Nieużywane przyprawy, herbaty, zioła.
- Suplementy i leki (przeterminowane - warto przejrzeć akurat w tym czasie, kiedy często kończy się data ważności leku przy zmianie roku. I pamiętajcie, by pozbywać się leków w aptekach, a nie wyrzucać do zwykłego kosza).
- Zużyte przybory kuchenne (np. dziurawe sitko).
- Akcesoria "specjalistyczne", których wcale nie używamy (np. po co nam specjalny nóż do cięcia pizzy, jeśli w ogóle nie jemy pizzy; po co toster, jeśli nie jemy tostów itd.).
- Nadmiar słoików (które trzymamy, bo się na coś przydadzą, do przechowywania czegoś), takie słoiki można oddać osobom, które robią przetwory, z pewnością się z nich ucieszą.


12. Rzeczy, które wciąż mamy (chociaż ich nie używamy), bo były drogie i szkoda się ich pozbyć

Myślę, że każdy czasem trafi na taki przedmiot. Niestety często ciężko odsprzedać go w takiej samej cenie, w jakiej został nabyty, a co dopiero z zyskiem. Możemy spróbować zacząć go używać, może znaleźć dla niego nowe zastosowanie w naszej przestrzeni. Jeśli jednak wiemy, że nigdy, przenigdy go już nie użyjemy, może spróbujmy przekazać go komuś bliskiemu, który rzeczywiście się z takiego przedmiotu ucieszy (wtedy będziemy widzieć, że przedmiot faktycznie jest używany, nie "zmarnował" się). Albo odsprzedajmy, nawet taniej (ale zawsze to coś). Przynajmniej przedmiot nie będzie leżał u nas w szafie i się kurzył, od czasu do czasu wzbudzając wyrzuty sumienia i przypominając nam o tym, że tyle na niego wydaliśmy, a teraz to się marnuje.


13. Stara elektronika


- Stare telefony - jeśli masz w domu co najmniej kilka (swoich) starych telefonów, to zastanów się, którego z nich użyłbyś jako ewentualnego telefonu zapasowego i ten właśnie sobie pozostaw, a reszty się pozbądź (oczywiście wrzucając do odpowiednich pojemników lub jeśli telefony są sprawne - przekaż je komuś).
- Kable (zepsute, duplikaty, takie, które są bardzo stare i nawet już nie mamy tego urządzenia, do którego one pasowały).
- Stare płyty CD, zepsute głośniki, niedziałające aparaty, baterie, piloty, odkurzacze, przedłużacze, ładowarki itd.


14. Bałagan w laptopie i telefonie
 - Warto przejrzeć także zawartość naszego dysku i zobaczyć co tam w ogóle się znajduje (często możemy się zaskoczyć ;)).
- Opróżnić skrzynkę mailową.
- Przebrnąć przez te wszystkie zdjęcia, dokumenty i zostawić to, co ważne.


15. Papierowe różności 
- Nadmiar zeszytów, notatników, papeterii, których wcale nie używamy.
- Notatki ze studiów, do których wiemy, że nie będziemy już wracać (można przekazać innym studentom).
- Kartonowe pudła po przesyłkach (jeśli jest ich mnóstwo i nie zrobimy z nich użytku, warto przekazać dalej, są teraz sklepy, które przyjmują pudełka).
- Gazety (jeśli nie będziesz już nigdy wracać do danego czasopisma, to przekaż dalej).
- Stare kartki pocztowe.
- Paragony.
- Instrukcje obsługi (jeśli ich wersję możesz znaleźć online).
- Nieudane projekty DIY.
- Stare kalendarze.
- Ulotki papierowe.
- Bilety.
- Koperty.


Powyższa listę stworzyłam w oparciu o swoje doświadczenia i przemyślenia. Oczywiście, tak jak wspomniałam wcześniej, każdy z nas jest inny, posiada inne zainteresowania, inne przedmioty, a więc dla każdego taka lista może być trochę inna. Moja lista powstała w celu inspiracji, ale z pewnością nie po to, by się jej ściśle trzymać (np. jeśli ktoś uwielbia gotować i często używa swoich książek kucharskich na pewno nie powinien się ich pozbywać itd.).
Minimalizm (którego założenia zachęcają do oczyszczania przestrzeni ze zbędnych przedmiotów) może oznaczać dla każdego coś innego i sądzę, iż takie oczyszczanie przestrzeni ma być dla nas przede wszystkim ułatwieniem, byśmy mogli cieszyć się z tego, co posiadamy, mieć to, co ma dla nas znaczenie, a jednocześnie cieszyć się praktyczną przestrzenią w naszych mieszkaniach.

Taki przegląd wszystkiego co mamy jest w stanie dać nam poczucie, że wiemy na czym stoimy (wiemy, co naprawdę posiadamy). To także praktyczny sposób na podsumowanie kończącego się roku i oczyszczenie przestrzeni z tego, czego już nie potrzebujemy przed nowym.
Oczyszczając przestrzeń, pozostawiając w niej to, co kochamy, przypominamy sobie jak ważne są przedmioty w naszym życiu, doceniamy je i czujemy wdzięczność za wiele udogodnień, które przynoszą ze sobą do naszej codzienności. Z kolei pozbywając się niepotrzebnych przedmiotów stwarzamy miejsce dla "pozytywnej energii" i kreujemy przestrzeń na "nowe".

Korzystając z okazji życzę Wam kochani, aby nadchodzący rok przyniósł ze sobą wiele pięknych chwil i docenianie dla tego, co już posiadamy :).

1 komentarz:

  1. Bardzo mnie ciągnie do zrobienia takiego porządku wokół siebie na Nowy Rok :)

    OdpowiedzUsuń