Codziennie rób coś co kochasz | intencja na 2020 rok

Od kilku lat nie tworzę klasycznych postanowień noworocznych. Staram się za to, aby ten czas był impulsem do refleksji i przemyśleń oraz różnego rodzaju podsumowań.
Wraz z początkiem tego roku zastanawiałam się nad tym jak sprawić, by moje życie było jeszcze bardziej udane i wartościowe, tak, żebym mogła powiedzieć sobie, że czuję satysfakcję z każdego dnia, że przeżywam go w zgodzie ze sobą, po swojemu, wyjątkowo i z docenianiem.
W rezultacie doszłam do wniosku, iż najważniejszym mottem, które skłania mnie do prowadzenia szczęśliwego życia, są w tym momencie słowa: "codziennie rób coś, co kochasz". Po uświadomieniu sobie tego przesłania, zadałam więc sobie pytanie: "co kocham robić?" i stopniowo znajduję na nie odpowiedzi.

Zadałam sobie również pytanie: "co w 2019 roku (jakie aktywności) w sprawiało, że czułam się dobrze?" I kiedy już uzyskałam odpowiedź (listę tych rzeczy znajdziecie poniżej), postanowiłam, że w tym roku także dołożę starań, aby w mojej codzienności znalazło się miejsce na regularne robienie rzeczy, które kocham.

Chciałabym więc podzielić się także z Wami listą czynności, dzięki którym czuję, że moja codzienność ma sens, że dbam o siebie. Są to czynności, które staram się robić dla siebie i dzięki nim mogę się poczuć dobrze, zrelaksowana, spokojna. Oczywiście taka lista czynności dla każdego może być inna, jednak mam nadzieję, że poniższa będzie dla Was inspiracją, by stworzyć swoją.

Czuję się dobrze dzięki:

Praktykom jogi - doskonale rozluźnia, uspokaja, spędzam wtedy czas ze sobą i wsłuchuję się w siebie, w swoje wnętrze.

Medytacji - to mój czas skupienia na tu i teraz, docenienia tego co mam, obserwacji moich myśli i odczuć w ciele.

Masażu ciała - to wspaniały relaks, a dodatkowo wpływa na poprawę krążenia i pracę układu limfatycznego i zmniejsza ból moich stawów. Masaż można wykonać sobie samemu, poprosić o masaż bliską osobę lub udać się do fizjoterapeuty.

Spędzaniu czasu w ciszy - jako osoba wysoko wrażliwa potrzebuję ciszy i takiego momentu wyciszenia, by odreagować stymulację, jest to wartościowy czas, który spędzam sama ze sobą.

Czytaniu książki - codziennie staram się dowiedzieć czegoś nowego, sądzę, iż dzięki książkom można żyć wieloma życiami, można zgłębiać wiedzę, poszerzać horyzonty. Szczególnie lubię książki o samorozwoju które skłaniają do przemyśleń.

Spędzaniu czasu z bliskimi - chcę być obecna dla bliskich osób w 100%, docenić czas jaki został nam dany i wartościowo go wykorzystać, docenić to, że mam takie wspaniałe osoby w swoim życiu i cieszyć się chwilami, które spędzamy razem.

Bardziej ekologicznych wyborom (np. na zakupach) - dzięki temu, że staram się podejmować bardziej ekologiczne wybory i na co dzień biorę pod uwagę dobro naszej planety, czuję, że robię coś dobrego i uważam, że liczy się tutaj każdy, mały krok.

Spędzaniu czasu na łonie natury - bardzo mnie inspiruje i uspokaja, sprawia, że jestem szczęśliwa.

Afirmacjom - podczas afirmacji staram się nadać każdemu dniu jakąś intencję, zastanawiam się nad tym, na czym chciałabym się dzisiaj skupiać i czym otaczać.

Uważnemu oddychaniu - pozwala na skupienie się na tu i teraz, ułatwia radzenie sobie z emocjami.

Uważnym spacerom - (a w ciepłych miesiącach - chodzeniu na bosaka po ziemi) - to taka medytacja podczas spaceru, skupianie się na swoich krokach, oddechu i otoczeniu.

Szyciu - szycie bardzo mnie relaksuje, lubię też jego praktyczność - mogę naprawiać sobie ubrania, przeszywać coś, co jest np. na mnie za duże.

Pisaniu - uwielbiam pisać, zawsze zresztą lubiłam, ale nie dopiero od roku zdaję sobie z tego świadomie sprawę.

Uczęszczaniu na różne wydarzenia (związane z moimi zainteresowaniami) - koncerty, zwiedzanie muzeów, wspólne medytacje... Tutaj zdecydowanie doceniam plusy mieszkania w większym mieście, bo takich wydarzeń jest sporo.

Malowaniu - malowanie to dla mnie czysty relaks - uwielbiam przelewać swoje emocje na papier przy użyciu kolorów - coś pięknego i bardzo oczyszczającego.

Prowadzeniu dziennika wdzięczności - dzięki temu, że codziennie zwracam uwagę na to, co dobrego wydarzyło się w danym dniu, jestem szczęśliwsza i bardziej zadowolona ze swojej codzienności.

Robieniu czegoś nowego - na co od dawna miałam ochotę, ale jeszcze nie miałam okazji tego zrobić.

Poznawaniu nowych miejsc - i nie chodzi mi tutaj tylko o dalekie podróże, ale także nowe miejsca w swoim mieście, których jeszcze nie znałam (wciąż jest ich sporo).

Pracy z wewnętrznym dzieckiem - codzienne uzdrawianie mojej przeszłości i schematów dzieciństwa, dostrzeganie tego dziecka w sobie i dawanie mu miłości, naprawdę mocno odmienia moje życie na lepsze.

Wychodzeniu poza strefę komfortu - w 2019 roku uświadomiłam sobie, że często to, co bardzo się boję zrobić, jest tym, co zrobić powinnam. I gdy już to zrobię, to jestem bardzo dumna z siebie. Staram się więc przezwyciężać samą siebie i wychodzić ze swojej strefy komfortu w różnych dziedzinach.


Czasem zdarzy się tak, że w dany dzień nie uda mi się czegoś zrobić i wiem, iż to też jest ok, staram się nie dążyć do perfekcji, chcę być po prostu dobra dla siebie i wybaczyć sobie gdy np. mam gorszy dzień i nie jestem w stanie pójść na spacer z powodu zbyt dużego bólu stawów.


Myślę, że każdy ma taką swoją listę rzeczy, dzięki którym czuje się dobrze. I dla każdego będzie to coś innego, tak jak wspomniałam wcześniej - jest to moja subiektywna lista i chciałabym nią zainspirować Was do tego, byście zastanowili się nad tym co dla Was byłoby takimi czynnościami. Zachęcam Was do przemyśleń i zadania sobie pytań: "Co kocham robić? Co sprawia, że czuję się dobrze?". Myślę, że odpowiedzi na te pytania mogą poprowadzić nas w stronę celebrowania naszej wyjątkowej codzienności.
Na koniec chciałabym życzyć i Wam i sobie, by ten rok był dla nas czasem prostych, dobrych chwil, pełnych tego, co dla nas ważne.