czwartek, 5 stycznia 2023

NATURALNE SPOSOBY NA PRZEZIĘBIENIE (część II)


    Witajcie 😊, miło mi pisać do Was po raz pierwszy w Nowym Roku. Mam nadzieję, że 2023 rok przyniesie nam przede wszystkim dużo inspiracji, obfitości i zdrowia.

    A jeśli o zdrowiu mowa, to pomyślałam, że w tym styczniowym czasie, przydałoby się odświeżyć tu temat naturalnych sposobów na przeziębienia. Przyznam, że sama ostatnio chorowałam i aktualizowałam moje przepisy. Przy okazji zorientowałam się, że do moich ulubionych sposobów (tutaj poprzedni wpis z konkretnymi poradami) radzenia sobie z przeziębieniem dołączyły kolejne metody, a więc uznałam, że to dobry czas, by podzielić się nową dawką domowych sposobów na przeziębienie.


Naturalne sposoby na przeziębienia


Rozgrzewające kąpiele dla stóp

Moczenie nóg w gorącej wodzie z dodatkiem startego korzenia imbiru i solą, to super sposób na rozgrzanie. Kąpiel powinna trwać 15 - 20 minut. Najlepiej zrobić taką kąpiel od razu, gdy zaczynamy czuć pierwsze objawy przeziębienia, następnie wskoczyć do łóżka i porządnie się wygrzać. Po kąpieli stóp, możemy je także nasmarować rozgrzewającą maścią imbirową lub chili i nałożyć wełniane skarpety.


Owijanie gardła chustką

Przy towarzyszącym nam bólu gardła, czy uczuciu drapania w gardle można spróbować od razu ogrzewać to miejsce. Jeśli czujemy, że chusta to za mało, możemy przykładać do szyi termofor (super sprawdzi się taki z pestek czereśni).


Napotny napój z anyżu

Podczas ostatniej choroby odkryłam, że napar z anyżu działa świetnie jako środek napotny. Dodatkowo odświeża i oczyszcza gardło. Napój ten przygotowujemy zalewając 1 lub 2 gwiazdki anyżu wrzącą wodą. Czekamy 10 minut i pijemy powoli gotowy napój.


Smarowanie klatki piersiowej

Możemy również spróbować nasmarować klatkę piersiową przy użyciu mieszanki stworzonej z olejków eterycznych - goździkowego, imbirowego, eukaliptusowego i anyżowego. Mieszankę tworzymy kropiąc po jednej kropli każdego olejku na łyżeczkę oleju bazowego (np. migdałowego). Mieszanka działa rozgrzewająco i oczyszczająco na układ oddechowy.


Napar z oregano, tymianku i cytryny

Taki napar świetnie działa na ból gardła, być może nie jest zbyt apetyczny (choć osobiście lubię smak tymianku, to z oregano nie jest już tak smacznie 😁), ale działa cuda jeśli chodzi o łagodzenie chrypki i bólu gardła. Jeśli nie jesteśmy w stanie go przełknąć, można dosłodzić odrobiną miodu. Napar przygotowujemy zalewając łyżeczkę tymianku, pół łyżeczki oregano gorącą wodą. Czekamy 10 minut, dodajemy łyżkę soku z cytryny i pijemy.


Rozgrzewające zupy

Zwykle, gdy jesteśmy chorzy nie mamy ochoty i siły na gotowanie. Warto więc zabezpieczyć się w tym temacie wcześniej i mieć zwykle w lodówce, czy zamrażarce przygotowane wcześniej zupy, by móc z nich skorzystać podczas chorowania. Zupy są świetną opcją, bo często są lekkostrawne, zawierają w sobie dużo warzyw i witamin, które będą wspierać nas w zdrowieniu. Ja ostatnio polubiłam się np. z taką zupą krem, która dodatkowo zawiera w sobie sporo kurkumy, gotuję jej od razu trochę więcej i mam ją często w zapasie, by móc z niej skorzystać.


Shot z imbiru, miodu i cytryny

Ten przepis, to tak naprawdę wariacja innego przepisu, o którym wspominałam już w poprzednim wpisie, ale postanowiłam o nim wspomnieć, bo znalazłam na niego inny sposób. Ten napój można pić w temperaturze pokojowej i może być fajną alternatywą dla osób, które nie lubią wrzątku. Do przygotowania porcji napoju potrzebujemy łyżeczkę miodu, dwie łyżki soku z cytryny, łyżeczkę startego imbiru, szczyptę kurkumy,  odrobinę przyprawy chili, szczyptę cynamonu, kieliszek ciepłej wody - wszystko miksujemy i od razu wypijamy. Możemy też zrobić sobie takiego napoju więcej (zachowując proporcje) i sięgać po niego co kilka godzin w ciągu dnia.


Gorąca kąpiel z solą epsom

Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami wanny, możemy skusić się na gorącą kąpiel (nalać tyle wody, by zanurzyć się w miarę możliwości po szyję). Do wanny dodajemy szklankę soli epsom i olejek eteryczny (np. eukaliptusowy, sosnowy), jeśli nie mamy soli epsom, możemy użyć zwykłej soli. Po kąpieli oczywiście wskakujemy do ciepłego łóżka.


Nawilżanie powietrza

To bardzo ważna kwestia, nie tylko podczas choroby, ale i na co dzień. Warto korzystać z nawilżaczy powietrza, szczególnie w sezonie grzewczym, dzięki nim możemy wspomóc nasze gardło i zapobiec chrypce. Jeśli nie mamy nawilżacza, można poradzić sobie domowymi sposobami - rozwiesić mokre prześcieradła, postawić obok siebie miskę z gorącą, parującą wodą. Podczas choroby pamiętajmy też o wietrzeniu pomieszczeń (oczywiście wietrzmy je w momencie, gdy nie ma nas w danym pokoju, żeby się nie "przewiać").


Syrop z imbiru


Aktualnie nie mogę jeść czosnku i cebuli, musiałam więc znaleźć zastępnik, dla moich ulubionych przeziębieniowych syropów. Okazało się, że w zamian z syrop z czosnku, czy cebuli, całkiem dobrze sprawdza się domowy syrop z imbiru. Syrop przygotowujemy obierając korzeń imbiru, krojąc go w cienkie plastry i wrzucając do słoika, następnie zalewamy go dodajemy około 2 łyżkami miodu lub syropu z agawy, dodajemy cynamon, gwiazdkę anyżu i szczyptę kurkumy. Zostawiamy w ciepłym miejscu (najlepiej na grzejniku) na około 2 godziny. Po tym czasie dodajemy sok z połówki cytryny i korzystamy z syropu. Najlepiej przechowywać go w lodówce do 5 dni.


Odpoczynek

Oczywista oczywistość (choć nie każdy jest w stanie sobie na nią pozwolić), ale jeśli pozwolimy sobie poleżeć te dwa dni w łóżku, dużo szybciej powrócimy do stanu lepszego samopoczucia. Choroba to często znak od ciała, by odpocząć i zregenerować się, a więc pozwólmy sobie na to, a z pewnością szybciej staniemy na nogi.


Jeśli macie jeszcze jakieś inne, domowe sposoby na przeziębienia, koniecznie podzielcie się w komentarzach 😊.

1 komentarz:

  1. W trakcie sezonu przeziębień polecam naturalne metody, takie jak herbaty z miodem i cytryną oraz regularne spacery na świeżym powietrzu, aby wzmocnić swoją odporność!
    https://interboard.pl/billboardy-warszawa/

    OdpowiedzUsuń